W końcu udało mi się wykorzystać kawałek tkaniny którą nabyłam jeszcze w tamtym roku. Wykrój zrobiłam sama, i jest to bardzo prosty wzór bluzy. Problem sprawiły mi ściągacze – a dokładniej wszycie ich. O ile z rękawami poszło gładko, tak z dekoltem już nie. Pewnie wprawne oko zauważy że nie jest idealnie i powinno być mniej ściągacza. Chyba musiałam źle wyliczyć – ale pruć i skracać już mi się nie chciało. Ściągacz też różni się odcieniem bieli od bluzy – ale tak to jest jak się kupuje ściągacz przez Internet.
Ogólnie z efektu jestem bardzo zadowolona. I jeszcze na pewno kupię kawałek dresówki żeby sobie coś fajnego uszyć.
Mam jeszcze kilka fajnych tkanin. Może uda mi się coś uszyć w ciągu najbliższych dni.
Pozdrawiam Was gorąco
Natalia
Fajna bluza, ciekawy materiał :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje.
Usuńwzór na tkaninie średnio mi się podoba, ale krój bluzy jest świetny:)
OdpowiedzUsuńKrój taki najprostszy, żeby dużo się nie namęczyć przy szyciu. Co do wzoru na tkaninie to jak wiadomo co się komu podoba. Mnie się on spodobał a cena do tego również.
UsuńA mi się podoba całość, jak i krój tak i materiał :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki Iza :) Ja też jestem bardzo zadowolona z efektu mojej pracy. W końcu udało mi się coś fajnego uszyć od wielu wielu miesięcy.
UsuńTkanina bardzo mi się podoba. Nie mogę się doczekać aż uszyjesz coś ze zmagazynowanych materiałów ;)
OdpowiedzUsuńA dziękuje. To muszę się zmobilizować i coś uszyć. Mam już parę pomysłów.
Usuń