Obserwatorzy

poniedziałek, 22 sierpnia 2016

Bratysława

Dawno nigdzie nie byłam na żadnym krótszym czy dłuższym wyjeździe. A ja lubię podróżować. Dużo czytam jak inni pakują swój plecak i jadą choćby na jeden dzień żeby coś zobaczyć, czy żeby odpocząć. Postanowiłam sobie, że od czasu do czasu w miarę wolnego czasu będę gdzieś jeździła. Pierwszy wybór padł na Bratysławę. 
Tanie bilety, niedaleka odległość - więc pomyślałam dlaczego nie. 

Mój wyjazd należał raczej do hard-korowych. Z domu wyjechałam o 19.00 do Krakowa a potem autobusem o 23.30 do Bratysławy. Tam dotarłam o 5.00 rano. spacerowałam dużo po Bratysławie. Na zwiedzenie Bratysławy miałam jeden dzień do godziny 18.00 bo wtedy wracałam autobusem do Krakowa. I mogę powiedzieć że to w zupełności wystarczy :)


Puste uliczki, nigdzie żadnych tłumów - czyli Bratysława o 6 rano :)




Piękny widok na Dunaj

W tle Nowy Most z dziwaczną restauracją

Bratislavsky hrad, czyli zamek jeden z najważniejszych zabytków w mieście. 



Brama Michalska
 A na rogu dwóch ulic słynny Cumil.


Wybrałam się również za miasto zobaczyć ruiny zamku w Devin. Piękne ruiny położone w malowniczym miejscu na skalnym kopcu w dorzeczy rzek Dunaj i Morava.







Pogoda dopisała. Mogłoby być nawet ciut mniej stopni. I nawet dobrze, że do Bratysławy przyjechałam wczesnym rankiem kiedy nie było jeszcze tłumów turystów. 

Teraz pora pomyśleć o innym ciekawym miejscu.

I mam nadzieję, że będę tutaj częściej. Muszę  wziąć się za siebie i wprowadzić pełną mobilizację.

Serdecznie pozdrawiam
Natalia