Lubię wyzwania. I lubię sprawiać przyjemność innym. Dzisiaj zaprezentuje Wam poduszkę, która była prezentem na urodziny. A skoro prezent dzisiaj dotarł
(w końcu!!) do właściciela to mogę pokazać ją na blogu.
20 godzin pracy
czerwony polar, czarny polar, szara dresówka i czarny materiał w paski
filc biały i czarny
100 metrów nici (jak nic ;))
1 kg 200 gr kulki silikonowej
i..
1 złamana igła
oto przepis na takie cudo:
Na każdym etapie pracy starałam się robić zdjęcia. Pierwsze przygotowałam sobie wykrój. z oznaczonymi częściami żeby potem wiedzieć gdzie jaki kolor materiału wybrać. W ostateczności zrezygnowałam z lusterek – trochę ze względu dla własnej wygody szycia.
Znaczek hondy i napisy zrobiłam z filcu o grubości 1 mm ale bardzo sztywnego także mam nadzieję że nic się z napisami nie stanie.
Obrazek poglądowy, który potem był mi bardzo pomocny, przy zszywaniu ze sobą części materiału.
Wszystko musiałam idealnie dopasować…
O a tu proszę złamana igła :)
Poduszka ma około 112 cm długości, około 78 cm wysokości
A tutaj faktura koła :)
Teraz pora na kolejne szycie,
Pozdrawiam,
Natalia