Obserwatorzy

poniedziałek, 31 grudnia 2012

Noworoczne życzenia i male podsumowanie

To jest mój ostatni post w tym roku. Dlatego też pokusiłam się o małe podsumowanie.

Zrobiłam:
Ponad 100 broszek. Dokładniej 134. Opublikowałam jedynie 97
5 naszyjników
18 bransoletek
5 par kolczyków
2 bryloczki



Uszyłam:
5 królików
3 sukienki w tym opublikowałam zdjęcia tylko jednej
1 torbę
2 pary spodenek

Przerobiłam kilka ciuchów. Ale głównie to maszyna służyła mi do podszywania itp. W następnym roku będę chciała zrobić dwa razy więcej.

Wam moje drogie czytelniczki dziękuję za ten rok. Za wszystkie odwiedziny, miłe słowa oraz rady. Cieszę się, że byłyście ze mną przez ten rok.


W Nowym Roku 2013 życzę Wam wszystkiego dobrego, 
aby ten rok był pełen miłości, uśmiechu.


Udanej zabawy sylwestrowej i 
Szczęśliwego Nowego Roku.

Dziękuje Wam bardzo i zapraszam w 2013 roku.
Pozdrawiam
Natalia

sobota, 29 grudnia 2012

Wyróżnienia

Bardzo dawno temu dostałam wyróżnienia od PearllArt, Montownia Ody i od Firstindiansummer. Ponieważ nie ma sensu już zwlekać a chwila wolnego pojawiła się w moim życiu odpowiem na pytania przygotowane przez dziewczyny.



Za wyróżnienia serdecznie dziękuje

Pytania od PearllArt:
1. Słońce czy deszcz. Jak najbardziej słońce. Lubię gdy pierwsze promyki słońca wkradają mi się przez okno. I lubię ciepło słoneczne w lecie.
2. Kawa czy herbata. Kocham kawę i nic tego nie zmieni. Pod każdą postacią.
3. Marzy mi się? Pełnoetatowa praca. Kto szuka ten zrozumie.
4. Moja twórczość jest dla mnie.....odpoczynkiem.
5. Lubię gdy....mi się wszystko udaje.
6. Kocham......swoją rodzinę.
7. Najszczęśliwszy dzień......mam nadzieje, że nie jeden i jest jeszcze przede mną.
8. Najbardziej szalona rzecz jaka mi się przytrafiła. Ja to chyba mało szalona jestem. Jedyna jaką można podciągnąć pod szaleństwo to wyprawa do Kapadocji samochodami.
9. Czy chciałabym cofnąć czas?  Zawsze o tym marzyłam. Ale pewnie gdybym miała taką możliwość pewnie bym nie skorzystała.
10. Jesteś optymistką czy pesymistką. Pół na pół. Mam nadzieje, że taka odpowiedź przejdzie.
11. Czego najbardziej się boisz?  Coraz bardziej samotności.

Pytania od Ody:
1. Szpilki czy baleriny. Baleriny. Chociaż od czasu do czasu nie pogardzę pięknymi wysokimi szpilkami.
2. Rozważna czy romantyczna. Romantyczna. Wychowana na romansach stulecia. Wieczna marzycielka wierząca, że kiedyś spotka księcia na białym koniu ;)
3. Ulubiony kolor. Błękitny.
4. Spodnie czy spódnica. Lubię pokazywać nóżki więc spódnica.
5. Kolczyki czy naszyjnik. Ja bardzo lubię biżuterię więc dla mnie bez różnicy. Lubię wszystko naszyjniki, kolczyki, bransoletki itd.
6. Biżuteria skromniejsza czy okazała. Biżuterie ubieram w zależności od okazji i stroju wyjściowego. Więc raz będzie to skromny delikatny naszyjnik a za drugim razem cały piękny okazały komplet z korala.
7. Twój znak zodiaku. Rak - i co by tu mówić dużo. Wszystkie cechy przypisywane rakom pasują idealnie do mnie.
8. Pies czy kot. Niestety nigdy nie byłam zwolenniczką zwierząt. Nie pytajcie dlaczego - nie wiem. Od jakiś dwóch lat mamy psa. I tego jedynego kocham. Resztę nie bardzo.
9. Miasto czy wieś. Wieś zdecydowanie.
10. Twoja ulubiona pora roku. Wiosna - kiedy wszystko rozkwita dookoła.
11. Zakupy w sklepie stacjonarnym czy w internecie. Ja w ogóle nie lubię zakupów. Ani w sklepach zwykłych czy w internecie. Kupuje wtedy tylko kiedy muszę, jestem w rozpaczy. Ale wtedy robię to bardzo ekspresowo. Wchodzę patrzę co jest w sklepie i albo się podoba i mierzę kupuję albo idę dalej. Jednak nie szukam w nieskończoność. Ilość czasu jaką poświęcam wtedy na zakupy to maksimum 2 godziny. Potem już tylko mnie wszystko wkurza więc nie ma sensu.
Zawsze też kupuję wszystko na ostatnią chwilę. Mój absolutny rekord. to kupowanie sukienki na wesele 3 godziny przed uroczystością.

Pytania od Firstindiansummer:
1. Głowa pełna.......myśli.
2. W domu..........najlepiej, najspokojniej, najbezpieczniej.
3. W mojej torebce.....odwieczny bałagan.
4. Na moim talerzu.....same pyszności. Uwielbiam jeść.
5. Gdy mam wychodne.....hihihi ja jestem wolna więc żyję sobie cały czas jakbym nic nie musiała.
6. Nie mogłabym się obejść bez......kalendarza. Mam tam wszystko zapisane - bez niego bym zginęła.
7. Uwielbiam gdy....nie wiem czy mogę dzieci to czytają również ;)
8. Podoba mi się.....chyba wiele rzeczy.
9. Słucham........starych dobrych przebojów.
10. Lubię wracać.......do Krakowa.
11. Wysokie obcasy.....dlaczego nie są wygodniejsze. Wtedy biegałabym w nich codziennie,.

ufff... dobrnęłam do końca. Bardzo fajne pytania. Dziękuje za wyróżnienia.

Powinnam Wypisać kolejnych 11 pytań i nominować kolejne 11 osób. Wybaczcie, że nie zrobię tego. Z tego co wiem dużo osób już odpowiadało na to wyróżnienie. A dla mnie rzeczą niemożliwą jest wskazanie tak małej garstki blogów. Wszystkie te blogi, które komentuje i obserwuje zasługują na wyróżnienie.

Bardzo mi było miło, że mogłam Was poznać.

Pozdrawiam serdecznie
Natalia

Ostatnia broszka w tym roku

Dzisiaj mam Wam do pokazania różową broszkę, którą po wielu trudach udało mi się dokończyć. Obiecałam sobie że muszę zakończyć wszystkie rozpoczęte prace w tym roku i to właśnie była jedna z nich. Jeszcze trochę przede mną więc późnym popołudniem wezmę się do pracy.




Oczywiście o innych zaległościach blogowych nie zapomniałam. Pamiętam o wszystkich wyróżnieniach.


Pozdrawiam
Natalia

poniedziałek, 24 grudnia 2012

Wesołych Świąt Bożego Narodzenia


Zdrowych spokojnych Świąt Bożego Narodzenia,
spędzonych w gronie najbliższych osób.


Życzę Wam moc inspiracji
i chęci do dalszego tworzenia.
Życzę Wam odpoczynku, zwolnienia oddechu,
Życzę Wam nabrania dystansu do tego co wokół
Życzę Wam wielu radosnych chwil roziskrzonych kolędami, 
śmiechem i wspomnieniami.


Wszystkiego dobrego w ten magiczny dzień 
życzy
Natalia





piątek, 21 grudnia 2012

Broszka

Teraz przyszedł czas na broszkę z poprzedniego posta, którą robiłam specjalnie dla Dari, na wymiankę.

http://prostolinijnosc.blogspot.com/2012/12/podsumowanie-wymianki-mikolajkowej.html <-- kto jeszcze nie zobaczył to zapraszam

Broszkę robiło się bardzo fajnie, ale wymagała dużooo cierpliwości. Pomimo, że instrukcja była po chińsku, dużo pomogły mi przy jej robieniu zdjęcia.

Jedno zdjęcie mam z początku pracy i drugie już jak broszka jest zrobiona.


Jakość zdjęć pozostawia wiele do życzenia. Robione były późnym popołudniem i przy sztucznym świetle.

Dwa sznurki do sutaszu zaplatałam zgodnie ze wskazówkami. Potem pomiędzy czarny sznurek wplotłam złoty cieniutki sznureczek. Lekko podkleiłam końcówki. Całość podkleiłam filcem i dołączyłam zapinkę.
Całość prezentuje się tak.




Mam nadzieje, że Wam się podoba. Mnie strasznie. I jak tylko znajdę więcej czasu również zrobię taką dla siebie.

:)

Podsumowanie wymianki mikolajkowej

Nadszedł czas aby podsumować wymiankę zorganizowaną przez Wiolę z bloga http://pearllart.blogspot.com/. Bardzo się cieszę, że mogłam wziąć w niej udział. Pomimo, że były małe zawirowania, udało się znaleźć moją parę wymiankową którą była Daria z bloga http://eetoilee.blogspot.com/.

Wczoraj dostałam paczkę. I nie mogłam wyjść z zachwytu co tam znalazłam.

Wszystko razem

Reniferki - już teraz zastanawiam się gdzie je zawiesić.

Kolczyki czerwone - są śliczne, nieduże czyli takie lubię.

Tutaj czarne kuleczki. Jestem pod wrażeniem jak Daria je robi. Ja bym chyba nie potrafiła.

I na deser. Komplet - naszyjnik i kolczyki. W sam raz na imprezę sylwestrową.


Jeszcze pokażę Wam co ja przygotowałam:

O tej broszce jeszcze będzie osobny post.







Jeszcze raz dziękuje organizatorce i mojej parze wymiankowej. To naprawdę fajnie się tak obdarowywać szczególnie w tle zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia.

Pozdrawiam serdecznie,
Natalia

wtorek, 18 grudnia 2012

Bransoletka

Wczoraj dosłownie na szybko zrobiłam bransoletkę dla siostry. Już jest wysłana więc mam nadzieje, że dojdzie na święta.


Bardzo prosta. Tylko sznurek woskowany i zawieszka z srebra.





Zrobiłam jeszcze jedną w podobnej formie ale z inną zawieszką. Jak tylko dostanę zdjęcia to oczywiście Wam pokaże. Druga bransoletka trafiła do koleżanki.

Pozdrawiam
Natalia


sobota, 15 grudnia 2012

Pierniczki

Jak już wczoraj wspominałam udało mi się upiec pierniczki. Nie była to łatwa sztuka bo już na samym początku miałam problemy z miodem, przyprawami i mąką. Ale nie poddając się zawzięłam się i udało się. Raptem 4 godziny pracy i powstało mnóstwo pierniczków.


Przepis już w tamtym roku przepisałam z internetu już nie pamiętam z jakiej strony. Jeśli wy też macie ochotę zrobić to wystarczy wyszukać i na pewno znajdziecie. Tak jak przeglądałam to większość jest podobna. Niektórzy dodają jeszcze kakao. Ja tego nie zrobiłam, dlatego też pewnie moje pierniczki są takie jasne.






Mistrzynią w zdobieniu nie jestem. Więc oglądacie moją radosną twórczość.








Teraz pierniczki zapakowane w słoikach i pudełkach czekają na Święta.

Pozdrawiam serdecznie
Natalia

piątek, 14 grudnia 2012

Zawieszki filcowe na choinkę

Jak to zwykle bywa, jak nic nie robiłam to narzekałam, że nie mam żadnej ozdoby. A jak się wzięłam do pracy to zarywam noce. A w dzień zamiast uczyć się czy przygotowywać do pracy, to piekę sobie pierniczki, albo spaceruje do polu w poszukiwaniu szyszek :)

Od kilku dni pochłonęły mnie przygotowania do świąt. Na pierwszy rzut poszło przygotowanie kartek, które mam nadzieje, że wyślę jutro. Wczoraj w nocy zrobiłam dosłownie pare ozdób choinkowych. Niby nie jest ich dużo ale siedziałam z nimi do północy. Dzisiaj cały prawie dzień spędziłam w kuchni piekąc pierniczki. Ale o tym jutro.

Teraz pokażę wam moje zawieszki choinkowe.






Tutaj niestety widać klej ale już nie długo, ponieważ posmaruje te miejsca brokatem.
















Zrobiłam wczoraj też trzy broszki. Ale to na prezenty. Więc pokażę Wam w najbliższym czasie jak już trafią do właścicielek.


Pozdrawiam serdecznie
Natalia


p.s. Dziękuje za kolejne wyróżnienia. Nadejdzie taki czas, że odpowiem na wszystkie.
Buziaki:*