Obserwatorzy

poniedziałek, 17 listopada 2014

Poduszka w kształcie motoru

Lubię wyzwania. I lubię sprawiać przyjemność innym. Dzisiaj zaprezentuje Wam poduszkę, która była prezentem na urodziny. A skoro prezent dzisiaj dotarł
(w końcu!!) do właściciela to mogę pokazać ją na blogu.

 

20 godzin pracy

czerwony polar, czarny polar, szara dresówka i czarny materiał w paski

filc biały i czarny

100 metrów nici (jak nic ;))

1 kg 200 gr kulki silikonowej

i..

1 złamana igła

oto przepis na takie cudo:

WP_20141115_008

Na każdym etapie pracy starałam się robić zdjęcia. Pierwsze przygotowałam sobie wykrój. z oznaczonymi częściami żeby potem wiedzieć gdzie jaki kolor materiału wybrać. W ostateczności zrezygnowałam z lusterek – trochę ze względu dla własnej wygody szycia.

WP_20141010_009

Znaczek hondy i napisy zrobiłam z filcu o grubości 1 mm ale bardzo sztywnego także mam nadzieję że nic się z napisami nie stanie.

WP_20141029_001      WP_20141029_002

WP_20141029_006

WP_20141029_037

Obrazek poglądowy, który potem był mi bardzo pomocny, przy zszywaniu ze sobą części materiału.

WP_20141029_041

WP_20141029_046      WP_20141029_047

Wszystko musiałam idealnie dopasować…

WP_20141111_003

WP_20141111_006

O a tu proszę złamana igła :)

WP_20141111_010

WP_20141111_013      WP_20141111_014

WP_20141111_016

WP_20141115_009

WP_20141115_010      WP_20141115_011

WP_20141115_013    WP_20141115_012  

Poduszka ma  około 112 cm długości, około 78 cm wysokości

WP_20141115_016

A tutaj faktura koła :)

WP_20141115_019

Teraz pora na kolejne szycie,

 

Pozdrawiam,

Natalia

14 komentarzy:

  1. Wow..
    kłaniam się nisko Natalio :)
    Przepiękna poduszka, wspaniały pomysł :D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Niesamowity wyczyn uszyć taką poduszkę! Chylę czoła! :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję dziewczyny. Namęczyłam się nad tą poduszką, no ale żeby sprawić przyjemność najbliższej osobie to warto było. Jeszcze nigdy w żadną pracę nie włożyłam tyle serca :)

    OdpowiedzUsuń
  4. WOW!!!!!!!Jesteś niesamowita. Piękna poducha! Podziwiam pomysł i wykonanie. Cudeńko:)

    Pozdrowienia:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Natalio zatkało mnie! Coś niesamowitego,a te szczegóły,napis,koło,rura wydechowa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje, starałam się bardzo, żeby motor był bliski ideału.

      Usuń
  6. Poducha jest wspaniała, motor jak prawdziwy;) Pozdrawiam serdecznie;)

    OdpowiedzUsuń
  7. poducha super, logo hondy super ci wyszło ja swojemu mężowi wyplatałam takie z koralików do grubej skórzanej bransolety ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O też fajny pomysł. Czyżby mąż też był wielkim fanem motorów? Ja się obawiałam o to logo - ale bardzo fajnie mi wyszło. Z koralików pewnie trudniej było.

      Usuń
    2. tak fan motorów od małego ;) nie powiem było trochę zabawy no i pracy przy tym ale mężowi się podoba i nosi więc i ja jestem zadowolona chociaż nie wszystko wyszło tak jak chciałam ;)

      Usuń
    3. Oj u mnie było tak samo. Wiele sobie założyłam w myślach zanim zaczęłam prace nad motorem a potem jak już zaczęłam robić to mi się wiele rzeczy zweryfikowało i musiałam zmieniać koncepcje.

      Usuń