Ze zwężeniem miałam małe problemy - z którymi po kilku próbach udało mi się. Później tylko skrócenie, podwinięcie i podszycie.
Moja nowa żółta broszka. Super się prezentuje. I widać ją z daleka |
Z powrotem wszyłam zaczepki na wieszak (to coś co wystaje ;)) |
Tutaj tak dla ozdoby. Podszyłam sobie trzy razy ściegiem prostym. |
Natalia
Super!! Leży idealnie :-)
OdpowiedzUsuńDzięki. Świetnie też się chodzi. Wczoraj już próbowałam.
UsuńNo i super :)
OdpowiedzUsuńDzięki.
UsuńFajnie wyszło:)
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie mam zdolności krawieckich:(
Ja się dopiero co uczę. A najlepiej uczy mi się na przeróbkach bo jak coś zepsuje to nie będzie mi szkoda ciucha. Większość z tego co przerabiam dostałam od kogoś. Więc żalu nie ma.
UsuńNajlepiej tak się uczyć:)
UsuńFajni wyszła a broszka doddaje uroku!
OdpowiedzUsuńOj tak. Broszka przede wszystkim ożywia tą spódnicę.
Usuńspodnica super, broszka fajna ale i tak moja rozowa najfajniejsza, jeszcze raz wielkie dzieki!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuje. A broszka niech się dobrze nosi :)
Usuńtak, tak zgadzam się z esophie, że spódniczka naprawdę świetnie się zmniejszyła i jest idealna! broszka faktycznie ożywia kompozycję, ale moja ciemnozielona bije wszystkie na głowę:))) dzięki serdeczne!
OdpowiedzUsuńDziękuje. Najlepsze jest to żer jeszcze mam dwie spódnice do przeróbki ale już nie mam pomysłu. A dwóch kolejnych w szafie raczej mi nie potrzeba.
UsuńSuper że broszka Ci się podoba.
Przeróbki górą:)sama przerabiam i namawiam do przeróbek:)))z broszką świetny zestaw:)
OdpowiedzUsuńW dzisiejszych czasach recykling jest modny więc trzeba z tego korzystać.
UsuńGratuluję udanych eksperymentów i kolejnej pięknej brochy :)
OdpowiedzUsuńDziękuje.
OdpowiedzUsuńprzyznam szczerze, że jak przeczytałam tytuł posta to byłam święcie przekonana, że będzie on dotyczył tego jakimi sposobami schudłaś i zeszłaś do rozmiaru 38 :P
OdpowiedzUsuńAj te przeróbki czasami wiecej czasu pochłaniaja niż uszycie od podstaw. Bardzo fanije wymysliłaś potrójne podszycie dołu :)
OdpowiedzUsuńJakoś podołałam temu zadaniu :) Poprzez takie potrójne podszycie człowiek też się uczy.
UsuńSuper brożka!:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:)!
Bardzo ładnie wyszła...sama bym chyba lepiej tego nie zrobiła! :)
OdpowiedzUsuń