Choroba mnie nie odpuszcza a dzisiaj tak pięknie za oknem. Pomimo tego wszystkiego chciałam Wam pokazać bluzki, które uszyłam 2 tygodnie temu.
Jakoś zdjęcia nie wyszły mi rewelacyjnie, więc dodaje tylko takie “na wieszaku” ;)
Pozdrawiam,
Natalia
śliczne:)
OdpowiedzUsuńFajne, praktyczne bluzeczki :-) Zdrowia życzę! :-)
OdpowiedzUsuńDziekuje. Cos u nas jakis wirus panuje i duzo osob chorych. Ciesze sie ze bluzki sie podobaja.
UsuńBluzki w sam raz na wiosnę, fajne kolory! Szybko wracaj do zdrowia i zaprezentuj je światu na sobie!
OdpowiedzUsuńJuz sie nie mogę doczekać az je zaloze. Pozdrawiam. I mam nadzieje ze choroba szybko odejdzie bo tyle mam pomyslow na nowe szycie
OdpowiedzUsuńna wieszaku czy nie - i tak wyglądają super!
OdpowiedzUsuńDzieki a teraz moge smialo napisac ze nosi sie je rewelacyjnie. Szczegolnie ta niebieska.
UsuńBardzo ładne i świetne wiosenne kolory. Pierwszą nosiłabym do dżinsów lub spódnicy,a drugą do białej spódniczki :) Tylko pozazdrościć bluzeczek.
OdpowiedzUsuńI tak też je noszę. Cieszę się że ci się podobają. 😊
UsuńRóżowa jest superowa!
OdpowiedzUsuńSuper tylko strasznie się elektryzuje :)
UsuńŚwietnie wyszły!;)
OdpowiedzUsuńDziękuje
UsuńFajne bluzki takich mi brakuje. Prostych i z letnich tkanin.
OdpowiedzUsuń