Obserwatorzy

niedziela, 15 kwietnia 2012

kociaki

Moja koleżanka, swoją drogą wielka zwolenniczka zwierząt poprosiła o broszkę kota. I jak zawsze powstał najpierw wzór a potem gotowa forma. Mały problem miałam jedynie z wąsami kota szarego i z ogonem czarnego. Co do wąsów - miałam za gruby sznureczek. Udało się jednak włożyć sznureczek i wygląda to dość przyzwoicie. A co do ogona chciałam żeby się fajnie wyginał i żeby nie był związany z tułowiem kota. Na zdjęciach tego nie widać ale musicie mi uwierzyć na słowo. Ogonek kota czarnego jest zrobiony osobno i tak ładnie odstaje.


Popatrzcie jaką ma sympatyczną mordkę.



Dzisiaj to tyle.
Pozdrawiam,
N

5 komentarzy:

  1. urocze to jest ;))

    gooddamnmoment.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne kociaki :)
    Ogólnie oprócz na sowy to mam ostatnio parcie na koty :) Dziś z pracy przytachałam jednego drewnianego:)
    Powiedz mi jakiego kleju używasz?

    OdpowiedzUsuń