Witajcie po świętach :)
Mam nadzieje, że spędziłyście je w miłej atmosferze i nabrałyście sił do dalszej pracy i blogowania. Ja przyznam się szczerze przed świętami nie miałam czasu na zrobienie czegokolwiek. To co dzisiaj zobaczycie jest efektem długotrwałego leżakowania na biurku części broszek. Tak sobie leżały około 3-4 tygodni. Aż w końcu się zlitowałam nad nimi i dokończyłam je dzisiaj. Trochę pracy przy tym było. Przyszywanie bazy, klejenie, podcinanie. A teraz sobie schną. Zrobiłam im jednak zdjęcia, żeby pokazać Wam, że się nie obijam. Dzisiaj część zdjęć a w następnym poście kolejne broszki. Na pierwszy rzut pójdą "zawijaski". Kolorowe, okrągłe broszki.
I na sam koniec "wisienka na torcie" dzisiaj czekała na mnie miła niespodzianka:
tadam......
Kartka "prześliczna" od Gosi Bardzo dziękuje :) Na dzisiaj to tyle Pozdrawiam serdecznie N. |
Edit: Jejku ja to jestem zapominalska. Miałam jeszcze Wam o czym powiedzieć. Biorę udział w rozdaniu wielkanocnym u Edyty. Można wygrać piękną poduszkę wielkanocną. Więc zapraszam Was wszystkie jeśli macie ochotę.
tutaj link: http://roxannahcv.blogspot.com/2012/04/candy-wielkanocne.html
:)
tutaj link: http://roxannahcv.blogspot.com/2012/04/candy-wielkanocne.html
:)
kartka jest faktycznie prześliczna:)
OdpowiedzUsuńJednak doszła to się ciesze bardzo:)i już czekam z niecierpliwością na kolejne fotki broszek:)pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda ;)
OdpowiedzUsuń