Na prezenty zrobiłam kolejną partię żółciutkich kurczaczków. Zapraszam do obejrzenia zdjęć. Trochę mi przy nich zeszło. Ale cieszy mnie efekt mojej pracy.
 |
Oczy kurczaków |
 |
Korpusy |
 |
Piórka |
 |
A tutaj cała rodzina |
Jeszcze jedna mała informacja. Na blogu Izy
http://szycieisabell.blogspot.com/2013/03/zakrecona-akcja-dla-nadii.html można przeczytać o akcji prowadzonej dla małej Nadii. Jest to akcja zbierania plastikowych nakrętek. Iza postanowiła, że każdy kto do niej wyśle 100 nakrętek może liczyć na królika. Czyli 100 zakrętek wymień na królika. Myślę że warto, pomóc Nadii. Koszt naszej pracy jest niewielki a dla niej będzie znaczył dużo. Po więcej informacji odsyłam do bloga Izy
http://szycieisabell.blogspot.com/2013/03/zakrecona-akcja-dla-nadii.html
Pozdrawiam serdecznie
Natalia
Kurczaczki sa niesamowite, ja tez zabrałam się za szycie kurek,może zdąże się nimi pochwalić :)
OdpowiedzUsuńSzyj. One są cudowne. Czekam na efekty u Ciebie na blogu.
UsuńUszyłam ale nieco inne niż twoje ;)
UsuńMam nadzieję że się jeszcze pochwalisz.
UsuńRewelacyjne kurczaki :)
OdpowiedzUsuńTwoja ilość kurczaków też jest imponująca! Są niesamowite! U mnie w pracy też mamy akcję zakrętek i butelek PET. Takie akcje są super, ratują, pomagają, angażują, integrują, chronią środowisko! Same pozytywy!
OdpowiedzUsuńJa też zbieram nakrętki. Mama zabiera je potem do pracy. Jest to na prawdę fajna rzecz. W sumie takie małe nakrętki mogą zdziałać tak dużo. Oby akcja się udała. Poślij jeśli możesz wiadomość dalej.
UsuńPozdrawiam
Piękne:)bardzo fajne:)
OdpowiedzUsuńNatalio to kurczaczki są niesamowite, mają słodziutkie te nóżki z tych koralików. Dziękuje ci za umieszczenie informacji o akcji dla Nadii :)
OdpowiedzUsuńUdanego dnia
Izabela
Oj tak. Kurczaki są fajne. I co ważne wszystkim się podobają :)
UsuńPostaram się za każdym razem informować o akcji :)
Pozdrawiam
prawdziwe słodziaki z tych kurczaków wyszły lepiej niz sadziłam :)
OdpowiedzUsuńOj tak. Sama przyjemność patrzeć na takie kurczaki :)
UsuńKogucik jako ten Łowicki - super! Może też się skusze przez święta i cosik uszyję??
OdpowiedzUsuńSkuś się bardzo przyjemnie i szybko się je robi.
UsuńRewelacyjne kurczaczki :)
OdpowiedzUsuńDziękuje
UsuńJakie fajne! Świetne mają czuprynki! :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAle poszalałaś Natalio - ilość kurczaków prawie hurtowa :))) Miałam wrzucić na bloga schemat koguciego ogonka, ale jakoś w "ferworze walki" wyleciało mi z głowy. Widzę jednak, że sobie z tym poradziłaś :) Fajnie usprawniłaś sobie pracę szyjąc na maszynie - tak jest na pewno szybciej :)
OdpowiedzUsuńNatalio, życzę Tobie i Twoim najbliższym pięknych, ciepłych i rodzinnych Świąt! Pozdrawiam serdecznie.
Jak się zawzięłam to dwa dni je robiłam. Ale było warto. Dziękuje za instrukcje ich wykonania. Na maszynie szyłam tylko dlatego że dawno tego nie robiłam i chciałam ją trochę odświeżyć - i powiem też szczerze że strasznie ułatwiło mi pracę.
UsuńDziękuję kochana za życzenia.
Wpadłam by życzyć zdrowych,wesołych i smacznych świąt :)
OdpowiedzUsuńDziękuje.
UsuńŚwietne są a najlepsze koguciki.
OdpowiedzUsuńDziękuje
UsuńDawno u ciebie nie byłam koguciki są świetne!! Muszę też coś z filcu wymyśleć jeszcze nic takiego nie robiłam!
OdpowiedzUsuńZ filcu bardzo fajnie i przyjemnie się robi różne rzeczy. Jak najbardziej zachęcam.
UsuńŚLICZNE,podziwiam,ale najbardziej Pani ręce takie zdolne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuje ślicznie za miłe słowa.
Usuń