Dzisiaj kolejna przeróbka. Jak wiecie miałam cztery spódnice do przeróbki. Dwóm z nich jakiś czas temu dałam "drugie życie". Chętnych odsyłam do postów: http://prostolinijnosc.blogspot.com/2012/10/z-rozmiaru-42-do-38.html oraz http://prostolinijnosc.blogspot.com/2012/09/recyklingowe-wariacje-z-jakuszyc.html.
Dzisiaj skończyłam a raczej wykończyłam drugą spódnicę. Była ona uszyta z dość grubego materiału, więc pomyślałam o torbie na ramię. Spódnicę w rozmiarze 44 pocięłam na dwa prostokąty. Odrysowałam wzór torby. Pocięłam i szyłam. Nawet zamek jest z odzysku i co ważne udało mi się ładnie wszyć za pierwszym razem. Jedynie musiałam dokupić pasek i kółka metalowe. Dopłaciłam jakieś 4 złote. Torba wyszła ogromna. Ale ja takie lubię. Wszystko teraz mi się do niej zmieści. Będę sobie mogła przepinać broszki w różnych kolorach - jedynie muszę zrobić sobie ciut większe - ponieważ te co mam to giną na tej torbie.
A teraz zdjęcia:
Jedynie co muszę poprawić to skrócić pasek o około 3 cm. Wyczyścić bo jeszcze widać kredę krawiecką. I będę mogła ją śmiało nosić.
I została do przeróbki tylko jedna spódnica. Już czeka pocięta :)
Pozdrawiam
Natalia
Super ta torba! Kiedyś miałam podobna ale z takiej niby to skórki :-)
OdpowiedzUsuńJa właśnie mam jeszcze taką. Granatową z ekoskórki. Ma już dużo lat i się poprzecierała. Nie włożę już do niej tak dużo jak kiedyś. Ale strasznie ją lubię i żal mi ją wyrzucić.
UsuńNooo superrrr :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńuwielbiam takie duże torby:D
OdpowiedzUsuńJa właśnie też. Tylko obawiam się że znaleźć coś w niej będzie nie lada wyzwaniem :D
Usuńtorbiszcze ogromne! super! i broszka znalazła na niej miejsce:)
OdpowiedzUsuńOj wielka ona jest. Wszystko mi sie już do niej zmieści. Już nawet próbowałam powkładać różne rzeczy które zazwyczaj w torebce noszę i zostało jeszcze sporo miejsca.
UsuńKochana zapraszam do mnie po odbiór wyróżnienia :)
OdpowiedzUsuńJejku jeszcze jednego nie odebrałam w całości nie zrobiłam posta a tu już drugie dostałam. Muszę usiąść w niedziele i przygotować posta.
UsuńTez lubie takie duze worki :) I to niesamowite, że Twoje duze brochy i tak giną ;D
OdpowiedzUsuńOj giną takie malutkie się wydają jak przypinam je do torby.
UsuńŚwietnie wyszła ta torba! uwielbiam takie pojemne wory :) A kolor pazurków przecudny!
OdpowiedzUsuńA dziękuje. A ten lakier to jeden z moich ulubionych: tani jak barszcz a utrzymuje się bardzo długo.
Usuńdziękuje
OdpowiedzUsuńZdolna babeczka z Ciebie! =D
OdpowiedzUsuńSuper torba =p
Dziękuje, od czasu do czasu staram się zrobić coś fajnego :)
UsuńWielkie torby są MEGA! :-D Pozdrawiam!♥
OdpowiedzUsuńMega są bo tam się wszystko zmieści.
Usuńwyszło wspaniale, zdolna dziewczyna!!!
OdpowiedzUsuń♥ ♥ ♥ ♥
CAŁUSY:* Ola
dziękuje
UsuńZapraszam do mnie po odbiór wyróżnienia :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.montowniaody.pl/2012/11/ostatnio-dostaam-wyroznienie-liebster.html
Dziękuję za wyróżnienie. Wieczorem zabiorę się za nie :D
UsuńTorba super,ja równiez uwielbiam duże torby bo są pakowne :) Masz super paznokietki :)))
OdpowiedzUsuńBardzo pakowna jest. Siostra sprawdziła ją pakując do niej wszystko co jej było potrzebne na wyjazd do Poznania.
Usuń