Moja mama przez dłuższy czas nie miała pokrowca na telefon. Zawsze narzekała, że nie może telefonu znaleźć w swojej torebce (swoją drogą, ja mam pokrowiec i też zawsze mi się telefon zawieruszy ;)). Dosłownie 10 minut wystarczyło żeby zrobić dla niej pokrowiec.
Użyłam resztki filcu które przyszły do mnie już bardzo dawno temu. Jedna strona szara a druga fioletowa (niech was nie zmyli kolor na zdjęciu) z przyklejonym kwiatkiem z cienkiego filcu. Mamie się podoba i to jest najważniejsze. Oczywiście teraz spełnia swoją funkcję wyśmienicie. Przy okazji kolejnego postu pokażę wam jaki ja sobie zrobiłam :)
Teraz zajmę się butami i sukienką może uda mi się ją w końcu skończyć ;)
Pozdrawiam serdecznie
Świetna robota i wszyscy zadowoleni!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Oczywiście ;)
UsuńNo i super! Ja też mama do uszycia pokrowiec, miara już zdjęta:)
OdpowiedzUsuńMiara jest najważniejsza. Ja jeden tak wykroiłam że na żaden telefon nie pasuje. Zrobić musiałam etui na klucze :)
Usuńno proszę, jakie super :) szkoda, że nie nosze etui bo bym takie jedno chętnie zamówiła :(
OdpowiedzUsuńAniu zawsze mogę Ci coś innego zrobić :)
Usuńśliczny:) w środku czymś go wyścielałaś żeby nie rysował ekranu telefonu?
OdpowiedzUsuńaha:) muszę sobie taki uszyć, tylko przydałaby mi się maszyna do szycia, chociaż mała.
UsuńUroczy:) dawno Cię nie było...pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńJuż wróciłam Gosiu :) mam nadzieje, że już nie będzie tutaj takiej długiej przerwy
Usuńale ja jestem leń i ręcznie nie chce mi się szyć:P no i tak ładnie nie wychodzi ręcznie...
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
OdpowiedzUsuń