Przepis już w tamtym roku przepisałam z internetu już nie pamiętam z jakiej strony. Jeśli wy też macie ochotę zrobić to wystarczy wyszukać i na pewno znajdziecie. Tak jak przeglądałam to większość jest podobna. Niektórzy dodają jeszcze kakao. Ja tego nie zrobiłam, dlatego też pewnie moje pierniczki są takie jasne.
Mistrzynią w zdobieniu nie jestem. Więc oglądacie moją radosną twórczość.
Teraz pierniczki zapakowane w słoikach i pudełkach czekają na Święta.
Pozdrawiam serdecznie
Natalia
Mmmmm.... Jakie smakowite :)
OdpowiedzUsuńPyszne są ja już sprawdziłam zaraz po upieczeniu.
UsuńPychota!
OdpowiedzUsuńPiernikowe szaleństwo ogarnia blogi:D Widzę, że mają dziurki na sznureczki. Ja w swoich zapomniałam zrobić, więc wszystkie pójdą na pożarcie:))
OdpowiedzUsuńMają dziurki ale wyobraź sobie że mój brat w ogóle się tym nie przejął i zaczął mi je wyjadać. Teraz mam mniej na powieszenie na choinkę.
UsuńPierniczki wyglądają smakowicie,a choinka z napisem jest super :) Jak tylko czas mi pozwoli to też zabiorę się za pierniki ;)
OdpowiedzUsuńCo roku robię taką choinkę. Nawet sobie nie wyobrażasz jak się namęczyłam z napisem. Eh... ale miło popatrzeć. A potem zjeść taką choinkę.
Usuńno pięknie pierniczki:) ja dopiero będę robić w weekend:) i właśnie tu mam do Ciebie prośbę: zgubiłam swój przepis na pierniki, a nie chcę brać jakiegoś z Internetu nie sprawdzonego, bo dwa lata temu tak zrobiłam i z pierników nic mi nie wyszło:/ mogłabyś mi podesłać na maila swój przepis:)? bo wiem, że już sprawdzony, więc chyba nie polegnę:)
OdpowiedzUsuńJuż wysłałam.
Usuńteż już upiekłam pierniczki. I połowe już zjedliśmy :)
OdpowiedzUsuńJa schowałam część pierniczków, żeby coś zostało na Święta. Inaczej by ich już nie było.
UsuńNatalio dziękuję za prezencik :) Jak zobaczyłam tego bałwanka o uśmiech od razu mi pojawił się na twarzy, jest taki uroczy :) Dziękuję ci z całego serduszka
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Iza
wyglądają pysznie:)
OdpowiedzUsuń