Uwielbiam tą porę roku. U mnie to wygląda pięknie. Rano kawa i śniadanie w ogrodzie pośród drzew. Obiad też w sumie. Wieczorami grill, pieczone ziemniaki i inne rarytasy. Nic nam nie przeszkadza. Nie słychać samochodów tylko śpiew ptaków.
Ze słodkimi ciastami to jest dla mnie prosta sprawa. Szczególnie teraz kiedy chce mi się piec i nie wymiguję się, że nie umiem. A najbardziej lubię ciasto drożdżowe ze śliwkami i posypką. Lubię też drożdżówki z serem i malinami. Takie cieplutkie pachnące prawie co dopiero z piekarnika wyjęte.
Lubię też ciasta z jabłkami. Jabłecznik, fale dunaju. A dzisiaj zrobiłam taki szybki - wszystko wymieszane w robocie kuchennym.
Przepis zaczerpnęłam z bloga http://modanablogi.blogspot.com/2012/08/ciasto-dziecinnie-proste.html
Pozdrawiam
Natalia
jakie pyszności! narobiłaś mi smaka na coś słodkiego:)
OdpowiedzUsuńto fakt ta pora roku to raj :)pod tymi względami.
OdpowiedzUsuńKochana, przeceniasz mnie:P koronkową bluzkę oddałam krawcowej do przerobienia:P
OdpowiedzUsuńnie mam maszyny, by móc tak przerabiać ubrania;)
OdpowiedzUsuńsmakowity post :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog :) zapraszam do mnie :)
http://womancosmeticsreccomending.blogspot.com/
Kruszonka, pycha!!
OdpowiedzUsuńWiesz co dobre!
Usuń