Jakiś czas temu zakupiłam w pasmanterii kilka metrów woskowanego sznurka bawełnianego w celu zrobienia bransoletek. A że już nie bardzo pamiętałam jak je zrobić. Chciałam odświeżyć swoja pamięć z pomocą bloga http://joanka-z.blogspot.com/ ponieważ są tam instrukcje jak zrobić własną biżuterię.
Na pierwszy ogień poszła bransoletka sznurkowa w stylu Lilou. Tutaj znajdziecie informacje <klik>. I obyło się bez żadnych problemów. Wystarczył różowy sznurek i zawieszka. A bransoletka prezentuje się tak:
Wyszła przyzwoicie ale nie idealnie, wiązanie muszę poprawić. |
Miałam ochotę również na zrobienie bransoletki tzn. makramy. Tutaj link <klik>. Uwierzcie mi! Przeczytałam raz, drugi nawet trzeci...... I zaczęłam robić...
Efekt wyszedł taki!
Tak się rozpędziłam że zrobiłam jeszcze dwie inne. I na koniec tak dla porównania patrzę na swoje i Asi. I nie widzę podobieństwa. Dwie zupełnie różne bransoletki, dwa zupełnie różne wzory! I w tym momencie wyszła moja umiejętność czytania ze zrozumieniem!!! Zrażona zaistniałą sytuacją - bo jak można popełnić taki błąd - postanowiłam sobie wszystko czytać po kilka razy aż mój umysł ogarnie że już wszystko jest jasne. Dlatego na koniec wrzucam zdjęcie prawdziwej makramy a nie jakiejś podróbki. Chociaż muszę przyznać że podróbka też jest fajna i dobrze się nosi.
P. S. Widzę nowe twarzyczki wśród obserwatorów. Bardzo mi miło. I pozdrawiam serdecznie. Ja odkrywam nowe blogi i jestem pod większym wrażeniem niż na początku mojego blogowania. Tyle wspaniałych blogów, tyle wspaniałych dziewczyn i ich pomysłów.
P. S. 2 Jeśli ktoś jest zainteresowany moim wyrobem to proszę pisać na maila: bajka-86@wp.pl
Pozdrawiam,
N.
ostatnia bransoletka podoba mi się najbardziej:)
OdpowiedzUsuńsprzedajesz swoje dzieła czy robisz je wyłącznie tylko dla siebie:)?
pierwsza jest super, taka delikatna! zapraszam na nowy post, masz może ochotę się poobserwować? buziak ;)
OdpowiedzUsuńdzięki
Usuń:D No no, bo jak się pomyli dobieranie supełków to się makrama skręca, ale to też ma swój urok:) Świetnie wyszły;) Sama też teraz siedzę i pletę:)
OdpowiedzUsuń