Dzisiaj taki krotki post. Jedno zdjęcie. Trochę tekstu. Jutro cały dzień mam zajęcia, więc muszę się przygotować na nie.
Co do ostatniego postu, postanowiłam że poprawię tę bluzkę. Ale to dopiero w nowym tygodniu. Dzisiaj już nie miałam czasu. Jak to zrobię to oczywiście Wam pokażę.
Druga kwestia, dotyczy tytułu posta. Jakiś czas temu mama robiła porządki w szafie. Znalazła tam jaką koszulę nocną taką wielką, z delikatnego materiału, w delikatne niebieskie kwiatuszki. Chciała ją wyrzucić. Ja oczywiście ją powstrzymałam, wyprałam pocięłam. Z wykroju co go zrobiłam według instrukcji Joanki odrysowałam, przedłużyłam ciut, zszyłam i mam spodenki do spania.
Bardzo je polubiłam. Zdjęcie jedno. Takie jak sobie czytam książkę w łóżku. Żebyście miały mniej więcej obraz tego jak one wyglądają. Są do kolana, lekko szerokie, na gumce.
A w tle królik od IZY |
Pozdrawiam
Natalia
nie lubię takiej długości spodni od pidżamy, albo muszą być długie albo krótkie:)
OdpowiedzUsuńhehe mnie to w sumie jest obojętne
UsuńLubię krótkie, długie, pół długie: ważne żeby były fajne.
Ja też zbieram się do uszycia spodni do spania ale coś mi nie idzie. Ja zaś toleruję tylko długie spodnie ze względu na to że straszny ze mnie zmarzluch :) A królika zauważyłam od razu :D
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Królik czuwa przy mnie w nocy :)
UsuńFajne te spodenki :) Królik też rzucił mi sie w oczy :)
OdpowiedzUsuńRzuca się w oczy bo jest fajny :)
UsuńZabawny post :) Znów udany recykling, choć ja takich spodni piżamowych też nie lubię, lubię jakieś "konkretniejsze" :)
OdpowiedzUsuńhihih co masz na myśli konkretniejsze ? Pewnie gdybym miała więcej materiału to moje byłyby dłuższe :)
UsuńFajne te portki :D Ja mam mnóstwo piżam ale głównie polarowe na długie rękawy bo musi mi być ciepło :D
OdpowiedzUsuńWidzę, że większość jest ciepłolubna :) Ja w sumie też ale nie lubię się za bardzo przegrzewać. Więc takie też mi odpowiadają.
Usuńbardzo wygodnie;*
OdpowiedzUsuń♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡
pozdrawiam;*
OLA
Oj są bardzo wygodne :)
UsuńHa! ja też jestem fanką długich, cieplutkich spodni:) ostatnimi czasy uszyłam, aż dwie piżamy z długimi spodniami:)) ale fajne spodenki nie są złe:)a te są bardzo fajne!
OdpowiedzUsuńJak pojadę po zapas polaru to sobie też uszyję cieplejsze. Ale kiedy to będzie to nie wiem. Już w sumie wybieram się 4 tydzień.
UsuńTy chyba nie przepuścisz żadnej rzeczy i z niczego zawsze wyczarujesz cos fajnego :) Piżamkowe spodnie są super ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda mi po prostu wyrzucić. Moja mama już się przyzwyczaiła, że jak coś ma wyrzucić to się wcześniej mnie pyta czy coś bym z tego nie zrobiła.
UsuńNiee, żadne spodnie! Najlepsze piżamy to te jednoczęściowe, np. takie https://bohomoss.com/pl/menu/pizamy-damskie/pizamy-dwuczesciowe/pizamy-satynowe-z-koronka-155.html - prezentują się baardzo elegancko!
OdpowiedzUsuń