Obserwatorzy

sobota, 20 października 2012

Kwiatek bordo

Z szyciem u mnie na bakier. Mam stos rzeczy do przeróbki. Muszę się za to wszystko wziąć. Tymczasem powstała nowa broszka. W kolorze modnym w tym sezonie.





To dzisiaj jeszcze nie koniec. Wieczorem napiszę kilka słów o przechowywaniu broszek.



Pozdrawiam
Natalia

6 komentarzy:

  1. Śliczna broszka :) Podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przypuszczam, że też jest dość spora i rzucająca się w oczy. Zastanawiam się czy poróbowałaś kiedyś ozdabiać środek broszki np. koralikami? Mam wrażenie, że tak mogłyby wyglądać jeszcze lepiej, "pełniej" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż z ciekawości zmierzyłam. Średnica to 9,5 cm. Także robi wrażenie. Oczywiście ozdabiałam - dużo jednak więcej czasu trzeba zarezerwować na zrobienie takiej broszki. Odsyłam do wcześniejszych wpisów:

      http://prostolinijnosc.blogspot.com/2011/11/kwiatek.html
      http://prostolinijnosc.blogspot.com/2011/12/cos-sie-dzieje.html
      http://prostolinijnosc.blogspot.com/2012/01/na-wiosne-kwiatki-rosna.html
      http://prostolinijnosc.blogspot.com/2012/03/wiosna-w-paryzu-po-raz-drugi.html

      Usuń
    2. O proszę, no to faktycznie gigant. A niektóre z podlinkowanych broszek to perełki po prostu :)

      Usuń
    3. I to jedyne w swoim rodzaju. Bo podobnych już nie robię. Więc kto je kupił ma jedyny egzemplarz :)

      Usuń